Grupie wolontariuszy z USA…
… dziękujemy za cudowne zakupy zrobione dokładnie według naszej listy potrzeb. Jesteśmy bardzo kameralnym punktem – mamy miejsce co najwyżej na kilkanaście rodzin… Każdy pomaga jak może i my również. Jednak do działania potrzebujemy takich ludzi jak Jan Alberti i jej przyjaciele. Dzięki temu, że ich pomoc była dokładnie dopasowana do potrzeb naszych gości możemy najskuteczniej działać na ich rzecz. Bo cóż nam z podarowanej nam zmywarki, jeśli nie mamy do niej kostek? Albo z pralki bez proszku (także dla niemowląt), czy z płatków bez mleka…. Dzięki temu, że śledzicie naszą listę potrzeb na profilu na Facebooku i odpowiadacie na nie wszystko u nas może chodzić jak w zegarku!
Jan Alberti – Дякую Tobie i Twoim przyjaciołom. 💙💛