Voices for Voices i Panu Justinowi…

Voices for Voices i Panu Justinowi…

… za najlepszą z pomocy jaka może mieć miejsce: zapytanie nas co nam potrzeba i dostarczenie dokładnie tych rzeczy.

Każda pomoc jest dla nas niezwykle cenna – od jednego kartonu mleka, po całą zgrzewkę, a nawet cały bagażnik 😉 Jednak najbardziej się cieszymy za każdym razem gdy ktoś przychodzi i pyta „co potrzebujecie?”, bo wtedy możemy wskazać te rzeczy, których w danej chwili najbardziej brakuje. Na facebooku wciąż wisi nasza lista potrzeb, którą wciąż aktualizujemy (najczęściej zmniejszamy 😉 ), jednak przy naszej mikro-scali (w porównaniu z kilkutysięcznymi placówkami) czasem z dnia na dzień coś się zmienia, bo nie mamy ogromnych zapasów. Wystarczy, że jednego dnia kilkoro dzieci stwierdzi, że ma ochotę na taką samą kolację, której zwykle nie jada i nasze nieduże zapasy jakiegoś produktu potrafią zniknąć w jeden wieczór. To oczywiście nie znaczy, że ktoś będzie chodził głodny, bo każdego dnia dokładamy starań, w czym nam ogromnie pomagacie, żeby nasza lodówka była pełna.

To dlatego tak bardzo doceniamy pytanie „Co Wam potrzeba?” 🙂 A Pan Justin z organizacji Voices for Voices poszedł o krok dalej i zabrał na zakupy jedną z naszych dziewczyn, żeby w sklepie wskazała co najbardziej przyda się naszym gościoniom.

Дякую za całą pomoc i troskę o to, żeby została jak najlepiej spożytkowana. 💙💛

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *